W Międzynarodowy Dzień Piwa, który w tym roku odbył się 4 sierpnia, minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w wywiadzie dla Polskiego Radia stwierdził, że koncerny piwne chrzczą piwo dolewając do niego alkohol. Wypowiedź ta wywołała oczywisty skandal i oburzenie wśród wszystkich, którzy są związani z branżą browarniczą.
Nieprawdziwość stwierdzenia o dolewaniu spirytusu do piwa oznaczałaby złamanie przez samego ministra prawa poprzez naruszenie dóbr osobistych koncernów piwnych w Polsce. W efekcie naraziłoby to Skarb Państwa na roszczenia odszkodowawcze oraz obniżyłoby wiarygodność Polski jako miejsca do inwestycji. Wszak nie sprzyja przyciąganiu inwestorów sytuacja, w której minister rządu bezpodstawnie oskarża przedsiębiorców o popełnienie przestępstwa skarbowego polegającego na nielegalnym dolewaniu wyrobów spirytusowych do piwa.
Na te i inne okoliczności zwróciłem uwagę w interpelacji dając szansę panu Ministrowi do udowodnienie swojej tezy i pokazania, że wypowiedzi o dolewaniu alkoholu do piwa podparte są jakimikolwiek faktami.
Pełna treść interpelacji:
Szanowny Panie Ministrze,
W Międzynarodowy Dzień Piwa w dniu 4 sierpnia br. w Polskim Radiu stwierdził Pan, że koncerny piwne chrzczą piwo dolewając do niego alkohol.
Wiele osób zorientowanych w branży browarniczej uważa to za totalną bzdurę wskazując choćby, że każdy kto ma elementarne pojęcie o produkcji piwa wie, że taki proceder byłby nieopłacalny ekonomicznie. Specjaliści wskazują, że występujący czasami aromat etanolu w piwach koncernowych może wynikać z używania przy ich produkcji składników niesłodowanych np. syropu glukozowo-fruktozowego. Proceder dolewania spirytusu do piwa byłby nie tylko nieopłacalny ekonomicznie, ale także trudny do ukrycia i po prostu ryzykowny z uwagi na grożące konsekwencje z tytułu popełnienia przestępstwa skarbowego przeciwko obowiązkom celnym. Takie działanie z pewnością nie ubiegłoby kontrolom urzędów celno-skarbowych, których obowiązkiem jest kontrolowanie obrotu wyrobami spirytusowymi.
Ja na potrzeby niniejszej interpelacji postanowiłem jednak założyć, że Pan minister ma dowody na swoją tezę. Wszak w przeciwnym razie wyszedł by Pan minister na człowieka zupełnie niepoważnego, nie nadającego się do pełnienia funkcji ministra rolnictwa. Już nie chodzi nawet o to, że wyszłoby, że nie ma Pan pojęcia jak jest produkowane piwo. Wszak niejednokrotnie politycy wykazują skłonności do zachowania typu „nie znam się, to się wypowiem”. Nieprawdziwość stwierdzenia o dolewaniu spirytusu do piwa oznaczałaby złamanie przez Pana ministra prawa poprzez naruszenie dóbr osobistych koncernów piwnych w Polsce. W efekcie naraziłoby to Skarb Państwa na roszczenia odszkodowawcze oraz obniżyłoby wiarygodność Polski jako miejsca do inwestycji. Wszak nie sprzyja przyciąganiu inwestorów sytuacja, w której minister rządu bezpodstawnie oskarża przedsiębiorców o popełnienie przestępstwa skarbowego polegającego na nielegalnym sprzedawania wyżej opodatkowanych wyrobów spirytusowych jako niżej opodatkowanego piwa.
Z drugiej strony potencjalna prawdziwość twierdzenia o dolewaniu spirytusu wskazywałaby, że Krajowa Administracja Skarbowa nie wypełnia należycie swoich obowiązków w zakresie kontroli obrotu spirytusem i wyrobami spirytusowymi, co skutkowałoby uszczupleniem Skarbu Państwa z tytułu pobierania niższej stawki akcyzowej. Panu, jako urzędnikowi państwowemu, groziłaby z kolei odpowiedzialność karna w związku z niezawiadomieniem o przestępstwie stosownych organów ścigania.
Mając na uwadze powyższe chciałbym dać szansę Panu ministrowi do udowodnienie swojej tezy i pokazania, że pański wypowiedzi podparte są jakimikolwiek faktami. Dlatego też zwracam się z następującymi pytaniami:
1. W ilu browarach w latach 2015-2023 r. przeprowadzone kontrole wykazały proceder dolewania etanolu do piwa przy jego produkcji?
2. W których browarach w latach 2015-2023 r przeprowadzone kontrole wykazały proceder dolewania etanolu do piwa przy jego produkcji?
3. Mając przekonanie o dolewaniu przez koncerny spirytusu do piwa, czy pan Minister zgłosił do organów ścigania podejrzenie popełnienia przestępstwa?