W mediach pojawiła się ostatnio informacja, że w Ministerstwie Finansów przygotowywany jest projekt zmiany ustawy o grach hazardowych, przewidujący między innymi blokowanie stron internetowych tych firm organizujących gry hazardowe, które nie wykupią licencji. Taką informację podały m.in. portale sport.pl, natemat.pl oraz wolnypoker.org. Aby dowiedzieć się, czy planowany jest przez ministerstwo projekt zmian w ustawie przewidujący blokowanie stron internetowych, wspólnie z Posłami Jackiem Wilkiem, Rafałem Wójcikowskim, Tomaszem Jaskółą i Magdaleną Błeńską, złożyliśmy interpelację, której pełna treść znajduje się poniżej.
Odpowiedź ministerstwa będzie dostępna na stronie http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/interpelacja.xsp?typ=INT&nr=1880
Szanowny Panie Ministrze,
w mediach pojawiła się ostatnio informacja, że w Ministerstwie Finansów przygotowywany jest projekt zmiany ustawy o grach hazardowych, przewidujący między innymi blokowanie stron internetowych tych firm organizujących gry hazardowe, które nie wykupią licencji. Taką informację podały m.in. portale sport.pl, natemat.pl oraz wolnypoker.org.
Podobny pomysł – blokowania stron oferujących nielegalne gry hazardowe oraz innych, umieszczanych w tzw. Rejestrze Stron i Usług Niedozwolonych – miał rząd Donalda Tuska w 2010 r., jednak po protestach za strony środowiska internautów oraz organizacji społecznych został on zarzucony. W 2014 r. były wiceminister finansów Jacek Kapica ponownie podjął pomysł cenzurowania takich stron (w formie np. zasłaniania ich przymusowymi „kurtynami” utrudniającymi korzystanie), zapowiadając wznowienie tematu po wyborach parlamentarnych.
W związku z tym – jako że treści projektu nie ma jeszcze na stronach Rządowego Centrum Legislacji, a na stronach Ministerstwa Finansów pojawił się komunikat, że nie pracuje ono „obecnie” nad zmianami w ustawie hazardowej – mamy pytanie, czy prawdą jest, że planowany jest przez Pana ministerstwo projekt zmian w ustawie przewidujący blokowanie stron internetowych?
A jeżeli tak, to:
- Czy obowiązek ten będzie nałożony na dostawców Internetu, czy będzie technicznie realizowany przez państwo?
- Czy przewiduje się w związku z tym również blokowanie połączeń VPN, sieci TOR, I2P, JAP i serwerów proxy na całym świecie, mogących służyć do obejścia takiej blokady?
- W jaki sposób zamierza się zapewnić, że przy okazji nie będą blokowane także inen zasoby znajdujące się w tej samej domenie czy pod tym samym adresem IP, co blokowane strony?
- Czy oszacowano koszty, jakie państwo lub dostawcy Internetu bedą musieli ponieść w celu zapewnienia technicznych możliwości takiego blokowania?
- Czy nie obawia się Pan, że stworzenie prawnego i technicznego mechanizmu pozwalającego na blokowanie stron internetowych oferujących nielicencjonowany hazard może być w łatwy sposób wykorzystane do blokowania dowolnych innych treści w Internecie, w tym niezależnych informacji i krytyki władz, jak np. w Chinach – niekoniecznie przez obecny rząd, ale przez któryś z następnych?
- Czy jest to wykorzystanie gotowego projektu pozostałego po poprzednim rządzie i wiceministrze Jacku Kapicy?