W obecnym systemie służby zdrowia, szkolenie specjalizacyjne lekarzy jest ściśle regulowane i przybrało postać swoistego wydłużenia studiów. Również pensja lekarzy, w czasie okresu szkolenia specjalizacyjnego jest wypłacana ze środków publicznych, co za tym idzie pensje takich lekarzy przestały być określone przez rynek. Taki model kształcenia lekarzy powoduje wiele patologii, w tym zaniżenie ich pensji w stosunku do posiadanych umiejętności. Przygotowana jest nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, w związku z czym istnieje dogodny moment, aby zastanowić się nad potrzebą reformy kształcenia specjalistycznego lekarzy. Dostrzegając problem nieadekwatnego wynagrodzenia jaki uzyskują rezydenci, wspólnie z Posłami Pawłem Skuteckim, Rafałem Wójcikowskim, Tomaszem Jaskółą i Jackiem Wilkiem, złożyliśmy interpelację, której pełna treść znajduje się poniżej.
Odpowiedź ministerstwa będzie dostępna na stronie http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/interpelacja.xsp?typ=INT&nr=1881
Szanowny Panie Ministrze,
w obecnym systemie służby zdrowia, szkolenie specjalizacyjne lekarzy jest ściśle regulowane i przybrało postać swoistego wydłużenia studiów. Również pensja lekarzy, w czasie okresu szkolenia specjalizacyjnego jest wypłacana ze środków publicznych, co za tym idzie pensje takich lekarzy przestały być określone przez rynek. Taki model kształcenia lekarzy powoduje wiele patologii, w tym zaniżenie ich pensji w stosunku do posiadanych umiejętności.
Doprowadziło to do niepokojącej sytuacji w opiece zdrowotnej, ze względu na bardzo małą ilość lekarzy oraz lukę pokoleniową. Na tle innych państw OECD oraz bliźniaczych nam państw grupy Wyszehradzkiej, mamy jedną z najniższych ilości lekarzy na 1000 mieszkańców (2,2 lekarza/1000 mieszkańców). Problem ten w dużej mierze wynika z postępującej pauperyzacji młodych lekarzy. Liczne nieprawidłowości w trakcie szkolenia specjalizacyjnego oraz niska płaca, zmuszają lekarzy do emigracji lub pracy ponad siły. Zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, wynosi ono co najmniej 70% „przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok”. W praktyce, ze względu na terminy ogłaszania rozporządzeń, jest to 70% wynagrodzenia sprzed 2 lat. Dokładną stawkę reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia, która od 2009 roku, rok rocznie była powielana, przez co pensja lekarza rezydenta, ze 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w roku 2009, spadła do poziomu bliskiego ustawowemu minimum. W obliczu wzrastającej co roku wysokości płacy minimalnej, wynoszącej obecnie niemalże 50% przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, a zmierzającej do przekroczenia tego pułapu, utrzymanie zapisu w ustawie o zawodzie lekarza na poziomie 70%, powoduje deprecjonowanie zawodu lekarza. Musimy pamiętać o tym, że rezydenci ponoszą wysokie koszty szkoleń (samych w sobie jak i zakwaterowania, wyżywienia itp.), literatury fachowej oraz wyjazdów na staże. Wzrost wynagrodzenia lekarzy rezydentów, wpłynie korzystnie na ich stan psychiczny, zmniejszy przemęczenie i spowoduje mniejsze ryzyko błędów medycznych, co zmniejsza koszty ewentualnych re-operacji, powikłań i odszkodowań, oraz podnosi jakość świadczeń.
Problem nieadekwatnego wynagrodzenia jaki uzyskują rezydenci, sam Pan zauważył, jak również przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Sądząc po w wcześniejszych wypowiedziach, Ministerstwo Zdrowia będzie chciało rozwiązać ten problem, poprzez administracyjne zwiększenie stawek. Chciałbym przytoczyć, że Szanowny Pan Minister w 2006 roku (w uchwale nr 12/06/V Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 17 marca) postulował by minimalne wynagrodzenie dla lekarzy bez specjalizacji, wynosiło 200%, a dla lekarzy z I stopniem specjalizacji (co mogłoby odpowiadać obecnym rezydentom na ostatnich latach szkolenia), 250% „przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok”. Na podobnym stanowisku stali również Posłowie Prawa i Sprawiedliwości. W 2008 roku w porozumieniu z Samorządem Lekarskim, postulowali aby minimalne wynagrodzenie w ramach rezydentury, wynosiło 100% „przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok”.
Teraz, kiedy przygotowywana jest nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, istnieje dogodny moment, aby zastanowić się nad potrzebą reformy kształcenia specjalistycznego lekarzy. Mając na uwadze powyższe, składam następujące zapytania.
- Czy Ministerstwo Zdrowia planuje reformę zmierzającą do większej deregulacji procesu kształcenia specjalistycznego lekarzy?
- Czy Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić mechanizmy rynkowe wynagrodzenia dla lekarzy odbywających szkolenie specjalizacyjne?
- Czy Ministerstwo Zdrowia, w związku z nowelizacją ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, planuje zmianę art. 16 j. ust. 3 z 70% na 200%?
- Czy Ministerstwo Zdrowia planuje osiągnięcie docelowego wynagrodzenia lekarzy w trakcie rezydentury na poziomie 2,5 średnich krajowych na 4 i 5 roku szkolenia (jako odpowiednik dawnego I stopnia specjalizacji)?
- Czy Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie gratyfikacji dla opiekunów specjalizacji?